Jak będzie wyglądał tatuaż na mojej skórze?.
Czy będzie ładny? Będzie pasował?
To
tylko niektóre pytania jakie zadają sobie osoby które pragną zrobić
sobie tatuaż.. Sama byłam w takiej sytuacji dlatego pokażę Wam jak sprawdzić czy dany wzór na twojej skórze będzie Ci się podobał, przed zrobieniem go
sobie na stałe.. :)
Potrzebne Nam będą:
* wydrukowany wzór
* dość szeroka, przeźroczysta taśma klejąca
* nożyczki
* miseczka z wodą (wielkość miseczki uzależniona jest od wielkości wzoru)
* jakiś ręczniczek papierowy do podłożenia
Potrzebne Nam będą:
* wydrukowany wzór
* dość szeroka, przeźroczysta taśma klejąca
* nożyczki
* miseczka z wodą (wielkość miseczki uzależniona jest od wielkości wzoru)
* jakiś ręczniczek papierowy do podłożenia
Pierwszym, oczywistym krokiem jest wybranie sobie wzoru bądź stworzenie własnego pomysłu. Następnie należy go wydrukować (bądź skserować, jeśli jest to rysunek wykonany przez Ciebie) na drukarce laserowej (na innej nie próbowałam).
Kolejnym krokiem będzie dokładne wycięcie wzoru, tak by jak najmniej było kartki, i przyklejenie go na taśmę klejącą.
Moczymy kilka chwil, tak by całość znajdowała się pod powierzchnia wody.
Gdy całość idealnie się zamoczy, delikatnie ścieramy warstwę papieru, jak na załączonym obrazku:
Należy jednak uważać by razem z papierem nie zetrzeć nadruku, mi niestety się to udało:
Osuszamy całość i nie pozostaje nam nic innego jak przyłożyć taśmę ze wzorem do wybranego przez siebie miejsca na wymarzony tatuaż.
Jestem świadoma tego, że być może gdzieś już ten pomysł w sieci krąży.
Ja wpadłam na to kiedy wspominałam jak jeszcze w szkole robiło się ściągi na taśmie.
Mam nadzieję, że kogoś zainspirowałam i tym samym pomogłam.
Życzę trafnych i przemyślanych wyborów.
Poniżej moje osobiste "sprawdzanie" wzoru :)
Po lewej taśma, a po prawej moje cudeńko świeżo po zrobieniu. Nie chciałam żeby był idealnie taki sam i oczywiście koniecznie musiał być większy.
Kolejnym krokiem będzie dokładne wycięcie wzoru, tak by jak najmniej było kartki, i przyklejenie go na taśmę klejącą.
Moczymy kilka chwil, tak by całość znajdowała się pod powierzchnia wody.
Gdy całość idealnie się zamoczy, delikatnie ścieramy warstwę papieru, jak na załączonym obrazku:
Należy jednak uważać by razem z papierem nie zetrzeć nadruku, mi niestety się to udało:
Osuszamy całość i nie pozostaje nam nic innego jak przyłożyć taśmę ze wzorem do wybranego przez siebie miejsca na wymarzony tatuaż.
Jestem świadoma tego, że być może gdzieś już ten pomysł w sieci krąży.
Ja wpadłam na to kiedy wspominałam jak jeszcze w szkole robiło się ściągi na taśmie.
Mam nadzieję, że kogoś zainspirowałam i tym samym pomogłam.
Życzę trafnych i przemyślanych wyborów.
Poniżej moje osobiste "sprawdzanie" wzoru :)
Po lewej taśma, a po prawej moje cudeńko świeżo po zrobieniu. Nie chciałam żeby był idealnie taki sam i oczywiście koniecznie musiał być większy.